Nie wszystkie muzea kojarzą się z ciszą i tabliczką „nie dotykać eksponatów”. Są takie miejsca, które dzieci opuszczają z wypiekami na twarzy i prośbą: „Chodźmy tam jeszcze raz!”. Gdańsk z dziećmi to więcej niż plaża i lody – to również interaktywne, pełne przygód i kolorów muzea, które angażują najmłodszych na każdym kroku. A na początku warto odwiedzić miejsce wyjątkowe – Basztę Tajemnic.
Baszta Tajemnic i Muzeum Figur Woskowych – od iluzji po bohaterów z bajek
Tu zaczyna się historia, która nie kończy się po jednym piętrze. W średniowiecznej wieży przy ul. Stągiewnej działa Baszta Tajemnic – interaktywna atrakcja, która z powodzeniem łączy nowoczesną technologię z narracją i światem dziecięcej wyobraźni. To nie tylko ekspozycja, ale przygoda – z Labiryntem Luster, pirackimi misjami, strefą VR i lekkim dreszczykiem w Domu Strachu. Wszystko pod jednym dachem i w sercu Gdańska.
W tym samym budynku znajduje się Muzeum Figur Woskowych – miejsce, gdzie dzieci mogą spotkać ulubionych bohaterów z bajek, gier i filmów. To przestrzeń do zabawy, zdjęć i śmiechu, która wciąga i nie puszcza – dosłownie. To świetna propozycja zarówno na początek rodzinnego zwiedzania miasta, jak i plan awaryjny na deszczowy dzień.

Co powinno mieć dobre muzeum dla dzieci?
Rodziny z dziećmi szukają dziś muzeów, które nie tylko uczą, ale też bawią, angażują i pozwalają eksperymentować. Dobre miejsce:
- pozwala dotykać i doświadczać,
- jest zrozumiałe bez względu na wiek,
- oferuje strefy relaksu i czas zwiedzania dopasowany do dziecięcego tempa.
Hevelianum – eksperymenty i nauka przez zabawę (bez nudy!)
Na Górze Gradowej, z widokiem na centrum Gdańska, znajduje się Hevelianum – interaktywne centrum wiedzy, które zachęca do samodzielnych eksperymentów. Dzieci mogą tu tworzyć tęczę, uruchamiać fale akustyczne, zgłębiać tajniki magnetyzmu i poznawać tajemnice ludzkiego ciała.
To miejsce wyjątkowe – mieści się w zabytkowych fortach, otoczonych zielenią i ścieżkami spacerowymi. Dzięki temu można tu spędzić cały dzień – najpierw ucząc się przez zabawę, potem piknikując na wzgórzu. Wystawy są sezonowo aktualizowane, więc nawet kolejna wizyta nie będzie taka sama.
Ośrodek Kultury Morskiej – ster, fala i ocean możliwości
Zaledwie kilka kroków od Motławy działa Ośrodek Kultury Morskiej – muzeum, które nie przypomina klasycznych sal wystawowych. To tu dzieci mogą kierować modelami statków, sprawdzić, jak działa fala, a nawet załadować kontenerowiec.
Sala interaktywna „Ludzie – statki – porty” jest dostosowana do dzieci już od 4. roku życia i stanowi świetny wstęp do morskich tematów. Na miejscu są też symulatory i eksponaty do testowania – dzięki nim najmłodsi dowiadują się, czym zajmuje się port, jak pracuje marynarz i dlaczego statek nie tonie.
Wydział Zabaw w Europejskim Centrum Solidarności – historia podana z lekkością
Choć Europejskie Centrum Solidarności kojarzy się z poważną tematyką, to wewnątrz działa również przestrzeń, którą dzieci pokochają. Wydział Zabaw to kolorowa, bezpieczna i inspirująca sala, gdzie maluchy uczą się współpracy, empatii i działania w grupie.
Są tu zjeżdżalnie, poduchy do skakania, mini-przestrzeń z książkami, tablice magnetyczne i mnóstwo kreatywnych elementów. Co ważne – rodzice mogą wypocząć w strefie obok, a dzieci bawią się w miejscu inspirowanym wartościami, które kształtują świat.
Muzeum Bursztynu – świat, który można zobaczyć przez żywicę
Zlokalizowane w zabytkowym Wielkim Młynie Muzeum Bursztynu łączy historię z estetyką i naturalnym pięknem. Dzieci mogą zobaczyć inkluzje w żywicy, dowiedzieć się, skąd pochodzi bursztyn, jak się go obrabia i do czego używa.
W muzeum znajduje się również strefa dla najmłodszych – są tam quizy, układanki i stanowiska multimedialne. To miejsce świetnie sprawdza się jako „przerywnik” podczas spaceru po Głównym Mieście, a jednocześnie uczy o jednym z najbardziej charakterystycznych skarbów Bałtyku.
Muzea w Gdańsku pod dachem – idealne na jesień i zimę
Zimą lub przy jesiennej niepogodzie warto mieć plan B – i tu Gdańsk nie zawodzi. Wszystkie wymienione wcześniej placówki – Baszta Tajemnic, Hevelianum, Muzeum Bursztynu, Wydział Zabaw w ECS – działają całorocznie i oferują atrakcje niezależne od pogody. Co więcej, większość z nich znajduje się w ścisłym centrum lub jest dobrze skomunikowana, więc można łatwo przemieszczać się między nimi nawet z dziećmi w wózku.
Zaplanuj muzealny dzień z dzieckiem w Gdańsku
Dobrze ułożony plan dnia może sprawić, że dzieci ani przez chwilę nie poczują znużenia. Można np. rozpocząć poranek w Baszcie Tajemnic, potem przespacerować się do Muzeum Bursztynu, a po obiedzie odwiedzić Hevelianum. Warto zwracać uwagę na lokalizacje z kawiarniami i strefami relaksu – pozwala to dopasować tempo dnia do potrzeb najmłodszych.
Dlaczego dzieci nie chcą wychodzić z tych muzeów?
Bo mogą dotykać, testować, sprawdzać i – co najważniejsze – samodzielnie odkrywać. To nie są miejsca z nudnymi tablicami informacyjnymi. To światy zbudowane z wyobraźni, humoru, ruchu i przygody. A kiedy dziecko dobrze się bawi, rodzic też wraca do hotelu zadowolony.
Zacznij zwiedzanie od miejsca, które pobudza zmysły i wyobraźnię – Baszty Tajemnic w Gdańsku. To tu dzieci zamieniają się w odkrywców, a rodzinna przygoda zaczyna się od pierwszego piętra. Reszta to już tylko wciągająca opowieść.